Święto Spotkania Pańskiego

za: www.powp.wp.mil.pl, 15.02.2023

Raduj się, Łaski Pełna Bogurodzico Dziewico, bowiem z Ciebie zajaśniało Słońce Sprawiedliwości, Chrystus Bóg nasz, oświecający znajdujących się w ciemnościach. Wesel się i ty, Starcze sprawiedliwy, który wziąłeś w swoje ramiona Wyzwoliciela dusz naszych, dającego nam zmartwychwstanie.

Słowa te opiewają trzy postaci związane ze świętem Spotkania Pańskiego, obchodzonym w cerkwi prawosławnej 15 lutego (wg. kal. juliańskiego). W Prawosławnej Katerze Wojskowej, w wigilie oraz w dniu święta, nabożeństwom przewodniczył Prawosławny Ordynariusz Wojskowy JE abp Jerzy (Pańkowski), w asyście kapelanów ordynariatu.

W dniu Spotkania Pańskiego, na zakończenie Boskiej Liturgii Arcybiskup Jerzy w homilii przybliżył wiernym dwie historie święta zachowane w przekazie tradycji ustnej, dotyczące tłumaczenia Pisma Świętego z jęz. hebrajskiego, na grecki przez św. Symeona Starca. W momencie, gdy starzec doszedł do słów proroctwa Izajasza: „Oto dziewica pocznie i urodzi syna,…”, chciał on zamienić słowo dziewica, na kobieta - niewiasta. W tym momencie jego rękę zatrzymał Anioł mówiąc: ponieważ nie uwierzyłeś w proroctwo, będziesz żył tak długo póki na własne oczy nie zobaczysz tego, w którego zwątpiłeś. Historia chrześcijaństwa głosi, że żył tak długo, że pochował aż pięć kolejnych pokoleń – powiedział Władyka. Realizacją słów Anioła stały się słowa modlitwy św. Symeona Starca:

Teraz pozwalasz odejść słudze Twemu, Władco, według słowa Twego, w pokoju, Bowiem oczy moje widziały zbawienie Twoje, któreś przygotował wobec wszystkich ludzi, Światłość na oświecenie narodów i chwałę ludu Twego, Izraela.

Druga historia, którą opowiedział wojskowy ordynariusz dotyczyła również tłumaczenia fragmentu pochodzącego z księgi Izajasza. Starzec przechadzając się nad rzeką wyrzucił do niej pierścień i powiedział: Jeśli znajdę ten pierścień, wówczas uwierzę w to, co zostało napisane w księdze pror. Izajasza. Następnego dnia, na bazarze zakupił rybę i przygotowując ją, rozciął ją, a w środku znalazł wyrzucony pierścień. W tym momencie przekonał się o tym, że jego zwątpienie było zachwianiem wiary – podkreślił Władyka. Dziś nikt kto usłyszał i poznał Chrystusa nie może przejść obok Niego obojętnie. Jezus Chrystus nie jest obojętną postacią. Albo można się w nim zbawić, albo znając i odrzucając Jego naukę można z własnej woli, wybrać dla siebie potępienie – powiedział ordynariusz.

Pod koniec Boskiej Liturgii Arcybiskup Jerzy wraz z klerem pokłonili się leżącej na środku świątyni ikonie Spotkania Pańskiego. Następnie Władyka przeczytał modlitwy i oświęcił świece przyniesione do świątyni przez wiernych.

Prawosławny Ordynariusz Wojskowy pozdrawiając zebranych ze świętem udzielił im Bożego błogosławieństwa oraz życzył: aby Chrystus był centrum naszego życia; aby był powodem dla naszego zbawienia; abyśmy nie odrzucali go i nie traktowali marginalnie. Prośmy Go, aby był naszym Bogiem, Przewodnikiem i Zbawicielem. Następnie złożył życzenia i wręczył prosforę Dziekanowi Wojsk Obrony Terytorialnej ks. mjr. Tomaszowi Paszce, z okazji 4. rocznicy święceń kapłańskich.


Świece trzymane w dłoniach tego dnia, nazywane są powszechnie gromnicami. Słowem gromnica potocznie określa również nazwę święta Spotkania Pańskiego, które to słowo wskazuje na związek z błyskawicą, gromem. Niegdyś wierni podczas burzy z piorunami zapalali w swoich domach poświęcone w dniu święta gromnice stawiając je w oknach. Dziś świeca jest symbolem ofiarnej, płomiennej modlitwy i powinno się ją zapalać w momentach naszej rozmowy z Bogiem.

Cofnij