Niedziela po Święcie Narodzenia Chrystusa

ks. Igor Habura, 13.01.2025

12 stycznia w Niedzielę po Święcie Narodzenia Chrystusa, Boskiej Liturgii we wrocławskiej katedrze przewodził Ordynariusz Diecezji Jego Ekscelencja abp Jerzy. Podczas nabożeństwa zabrzmiało czytanie Świętej Ewangelii wg Świętego Apostoła i Ewangelisty Mateusza (2, 13-23):

“W owym czasie, gdy mędrcy odjechali, oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić. On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez Proroka: Z Egiptu wezwałem Syna mego. Wtedy Herod widząc, że go Mędrcy zawiedli, wpadł w straszny gniew. Posłał /oprawców/ do Betlejem i całej okolicy i kazał pozabijać wszystkich chłopców w wieku do lat dwóch, stosownie do czasu, o którym się dowiedział od Mędrców. Wtedy spełniły się słowa proroka Jeremiasza: Krzyk usłyszano w Rama, płacz i jęk wielki. Rachel opłakuje swe dzieci i nie chce utulić się w żalu, bo ich już nie ma. A gdy Herod umarł, oto Józefowi w Egipcie ukazał się anioł Pański we śnie, i rzekł: Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i idź do ziemi Izraela, bo już umarli ci, którzy czyhali na życie Dziecięcia. On więc wstał, wziął Dziecię i Jego Matkę i wrócił do ziemi Izraela. Lecz gdy posłyszał, że w Judei panuje Archelaos w miejsce ojca swego, Heroda, bał się tam iść. Otrzymawszy zaś we śnie nakaz, udał się w strony Galilei. Przybył do miasta, zwanego Nazaret, i tam osiadł. Tak miało się spełnić słowo Proroków: Nazwany będzie Nazarejczykiem.”

Po wysłuchaniu Ewangelii ze słowem do tłumnie zebranych wiernych zwrócił się ks. Adam Góralczuk. W swojej homilii zwrócił uwagę na nieoczywisty aspekt tego fragmentu Pisma. Chrystus - Wcielony Bóg wybiera na pierwsze miejsce swojego pobytu nie Jerozolimę, nie inne święte i godne miejsce a Egipt. Egipt będący symbolem grzechu, niewoli i upokorzenia. Wcielony Bóg powtarza niejako drogę Izraela. Udaje się do Egiptu aby następnie z niego wyjść, przejść drogę przez pustynie i wejść do ziemi obiecanej. W alegorycznym rozumieniu Jezus idzie do krainy ludzkiego grzechu, idzie tam gdzie nikt z nas nie chce być, ale gdzie jednak jesteśmy, w swoich grzechach i słabościach. Jezus idzie więc właśnie tam “odnaleźć to co zginęło”.

W trakcie nabożeństwa wierni tradycyjnie w większości przystąpili do misterium Eucharystii. Boską Liturgię śpiewem upiększył chór katedry pod dyr. lektora Dawida Dubeca.

Cofnij