W niedzielę 17 grudnia Jego Ekscelencja Arcybiskup Jerzy sprawował Świętą Liturgię we wrocławskiej Katedrze w asyście dziekana okręgu wrocławskiego ks. mitrata Aleksandra Konachowicza oraz ks. protodiakona Mieczysława Oleśniewicza. Ze słowem do wiernych zwrócił się ks. Aleksander Konachowicz. Podczas homilii przybliżył postać św. Wielkiej Męczennicy Barbary, której to pamięć była uroczyście obchodzona tego dnia.
Poniżej zamieszczamy żywot Świętej Barbary.
Barbara, wielka męczennica (Wielikomuczenica Warwara), 4/17 grudnia. Żyła najprawdopodobniej w III w. Pochodziła z fenickiego miasta Heliopolis i była córką znanych i bogatych rodziców. Cechowała się wyjątkową urodą.
Matka Barbary zmarła wcześnie. Jej ojciec, będący poganinem, całą swą miłość przelał na córkę. Pragnął wychować swą jedynaczkę w pogaństwie. W tym celu zbudował specjalną wieżę, w której zamieszkała Barbara z wychowawczynią i kilkoma niewolnicami. Prowadzone w samotności rozmyślania naprowadziły ją na myśl o Jedynym Stwórcy świata. Wkrótce potem dziewczyna przyjęła chrzest i odważnie wyznała ojcu, że jest chrześcijanką.
Tradycja mówi, że kiedy ojciec Barbary - Dioskuros - dowiedział się o tym, bardzo się rozgniewał. Barbara uciekła i schroniła się w skale, która w cudowny sposób miał otworzyć się przed nią. Zdradzona przez pastucha, którego owca przemieniła się w szarańczę, została zamknięta w więzieniu. Ojciec wydał ją na straszne tortury. Następnie rozkazał doprowadzić córkę do wielkorządcy Marcjana. Prośbą i groźbą starał się skłonić Barbarę do wyrzeczenia się Chrystusa. Gdy jednak święta nie ustąpiła, Marcjan rozkazał bić ją żyłami wołowymi i później, ledwie żywą, wtrącić do więzienia. Następnego dnia sam ojciec ściął głowę jedynej córce. Miało to miejsce około 306 r.
W IV lub VI w. relikwie św. Barbary przeniesiono do Konstantynopola i umieszczono w przepięknej świątyni zbudowanej specjalnie ku jej czci. W 1108 r. umieszczono je w Kijowie, gdzie znajdują się do dnia dzisiejszego.
Barbara uważana jest za jedną z największych świętych kobiet zarówno przez Cerkiew, jak i Kościół rzymskokatolicki. Wierni modlą się do niej, by nie doświadczyć nieoczekiwanej, pozbawionej pokuty i Eucharystii śmierci, gdy jest smutno na duszy oraz w intencji zdrowia dzieci. Czci się ją jako patronkę lekkiej i spokojnej śmierci.
Najstarsze wyobrażenia świętej pochodzą z VIII w. Ukazują ją odzianą w tunikę i płaszcz, z krzyżem męczeństwa w ręce. Od XIV w. sztuka zachodnia przypisała jej jeszcze inne atrybuty: wieżę z trzema oknami (symbol czci Świętej Trójcy), miecz lub dwa miecze (narzędzie męki), kielich z Hostią i monstrancję (jako symbole pomocy przy śmierci), pawie lub strusie jaja (jako symbol dziewictwa), lwa u stóp.
W ikonografii prawosławnej święta przedstawiana jest w czerwonych, bogato zdobionych szatach z krzyżem w ręce. Na głowie ma koronę (tradycyjną bądź wianek), ciemne, długie i kręcone włosy, spadajce na ramiona. Niekiedy w ręce trzyma zwój z napisem: “Wszechmocny Panie, Jezusie Chrystusie, daj każdemu chrześcijaninowi, czczącemu dzień mego męczeństwa, aby do jego domu nie zawitała żadna choroba lub inne nieszczęście”.
(za: www.cerkiew.pl; oprac. Jarosław Charkiewicz)
Zdjęcia: Gabriel Masalski