V Niedziela Wielkiego Postu oraz ostatnie nabożeństwo pasyjne

ks. Igor Habura, 10.04.2022

W V Niedzielę Wielkiego Postu, gdy Cerkiew wspomina pamięć świętej Marii Egipskiej, nabożeństwom we wrocławskim soborze przewodniczył Ordynariusz diecezji Jego Ekscelencja abp Jerzy.

Podczas Boskiej Liturgii zabrzmiały dwa czytania ewangeliczne z Ewangelii wg Świętego Apostoła i Ewangelisty Marka (Mk 10, 32 - 45):

“W owym czasie Chrystus wraz z uczniami byli w drodze, zdążając do Jerozolimy, Jezus wyprzedzał ich, tak że się dziwili; ci zaś, którzy szli za Nim, byli strwożeni. Wziął znowu Dwunastu i zaczął mówić im o tym, co miało Go spotkać: Oto idziemy do Jerozolimy. Tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą poganom. I będą z Niego szydzić, oplują Go, ubiczują i zabiją, a po trzech dniach zmartwychwstanie. Wtedy podeszli do Niego synowie Zebedeusza, Jakub i Jan, i rzekli: Nauczycielu, chcemy, żebyś nam uczynił to, o co Cię poprosimy. On ich zapytał: Co chcecie, żebym wam uczynił? Rzekli Mu: Daj nam, żebyśmy w Twojej chwale siedzieli jeden po prawej, drugi po lewej Twej stronie. Jezus im odparł: Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić, albo przyjąć chrzest, którym Ja mam być ochrzczony? Odpowiedzieli Mu: Możemy. Lecz Jezus rzekł do nich: Kielich, który Ja mam pić, pić będziecie; i chrzest, który Ja mam przyjąć, wy również przyjmiecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej lub lewej, ale [dostanie się ono] tym, dla których zostało przygotowane. Gdy dziesięciu [pozostałych] to usłyszało, poczęli oburzać się na Jakuba i Jana. A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł do nich: Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu”

oraz czytanie Ewangelii wg Świętego Apostoła i Ewangelisty Łukasza (Łk 7, 36-50):

“W owym czasie jeden z faryzeuszów zaprosił Chrystusa do siebie na posiłek. Wszedł więc do domu faryzeusza i zajął miejsce za stołem. A oto kobieta, która prowadziła w mieście życie grzeszne, dowiedziawszy się, że jest gościem w domu faryzeusza, przyniosła flakonik alabastrowy olejku, i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem. Widząc to faryzeusz, który Go zaprosił, mówił sam do siebie: Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą. Na to Jezus rzekł do niego: Szymonie, mam ci coś powiedzieć. On rzekł: Powiedz, Nauczycielu! Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden winien mu był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obydwom. Który więc z nich będzie go bardziej miłował? Szymon odpowiedział: Sądzę, że ten, któremu więcej darował. On mu rzekł: Słusznie osądziłeś. Potem zwrócił się do kobiety i rzekł Szymonowi: Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a nie podałeś Mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała Mi stopy i swymi włosami je otarła. Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi. Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje. Do niej zaś rzekł: Twoje grzechy są odpuszczone. Na to współbiesiadnicy zaczęli mówić sami do siebie: Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza? On zaś rzekł do kobiety: Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!”

Po wysłuchaniu Ewangelii ze słowem do wiernych zwrócił się o. ihumen Spirydon. W swojej homilii duchowny przybliżył zebranym żywot świętej Marii Egipcjanki oraz jej wielką przemianę jaka miała miejsce w Jerozolimie. Nawiązując do V niedzieli postu przypomniał, że kończy się Wielki Post, a wraz z nim czas naszego postnego wysiłku. Od następnej niedzieli - Niedzieli Palmowej, zaczynamy kroczyć za Chrystusem ku Jerozolimie. W związku z tym należy zadać sobie pytanie - skoro głową Cerkwi jest Chrystus, a my jesteśmy Jego Mistycznym Ciałem, to skoro głowa mówi “Oto idziemy do Jerozolimy. Tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą poganom. I będą z Niego szydzić, oplują Go, ubiczują i zabiją, a po trzech dniach zmartwychwstanie”, to ciało powinno kroczyć w ślad za Nią. Należy zwrócić uwagę jak często my chrześcijanie sprzeciwiamy się Głowie - Chrystusowi, jak często chcemy aby to ciało mówiło głowie dokąd iść, a nie odwrotnie. Te wszystkie pytania należy zadać sobie teraz, póki jeszcze trwa Wielki Post, abyśmy od przyszłej niedzieli byli gotowi bez szemrania i zwątpienia iść za Chrystusem ku golgocie.

Podczas Boskiej Liturgii, w związku z przypadającą na dzień 10 kwietnia XII rocznicą katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem w 2010r., wznoszono modlitwy za dusze tragicznie zmarłych tamtego dnia, w tym szczególnie wspominano błogosławionej pamięci abpa Mirona.


Tego samego dnia wieczorem sprawowano ostatnie nabożeństwo pasyjne w tym roku, któremu przewodniczył Władyka Jerzy. Podczas wieczerni czytano Ewangelię wg świętego apostoła Jana Teologa (rozdz. 18-19). Na zakończenie ze słowem do zebranych wiernych zwrócił się abp Jerzy. Homilii Władyki można wysłuchać klikając TUTAJ.

Cofnij