Zachodniopomorscy terytorialsi mieli powody do świętowania. W dniu Święta Brygady przysięgę złożyło 56 nowych żołnierzy, a jednostka przekroczyła liczbę tysiąca żołnierzy - ochotników.

Uroczystość obchodów Święta 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej połączona ze złożeniem przysięgi wojskowej na sztandar jednostki odbyła się w sobotę 3 września br. w samo południe na placu przed latarnią morską w Niechorzu. Na sztandar jednostki złożyło ją 56 nowych żołnierzy - kobiet i mężczyzn, którzy ukończyli trwające 16 dni intensywne szkolenie podstawowe. Odbywało się ono w Trzebiatowie, gdzie stacjonuje 142. batalion lekkiej piechoty 14. ZBOT. Jednostka ta odpowiada za zabezpieczenie pasa wybrzeża morskiego na terenie województwa zachodniopomorskiego. Stąd wybór nadmorskiego Niechorza na miejsce przysięgi. Na uroczystość zjechały się rodziny żołnierzy, nie zabrakło także mieszkańców Niechorza i okolicznych miejscowości. W uroczystości wziął także udział m.in. wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki, żołnierz Armii Krajowej, płk Zbigniew Bolesław Pawłowski, przewodnicząca Światowego Związku Armii Krajowej oddział Szczecin Jolanta Szyłkowska, władze lokalne, przedstawiciele jednostek wojskowych.

List do żołnierzy skierował także wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Uroczystość przysięgi wojskowej zbiegła się z obchodami święta 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Z okazji święta Brygady wielu żołnierzy 14. ZBOT zostało awansowanych i wyróżnionych odznaczeniami.

Uczestnicy uroczystości wzięli potem udział w pikniku wojskowym przy latarni morskiej w Niechorzu. Można było zapoznać się ze sprzętem, jakim dysponują żołnierze WOT, 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej i 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. Wojsko wystawiło m.in. kołowy transporter opancerzony Rosomak, samobieżny moździerz Rak i sprzęt przeciwlotniczy z 8 FOW.

Błogosławieństwa żołnierzom z ramienia Prawosławnego Ordynariatu Wojska Polskiego udzielił ks. prot. Jarosław Biryłko – kapelan 14. ZBOT w Szczecinie.

Każdy mógł się także poczęstować wojskową grochówką.