Za błogosławieństwem Jego Ekscelencji abp Jerzego i na zaproszenie archimandryty Mojżesza w dniach 15 – 25 listopad br. grupa parafian ze Zgorzelca i przyjaciół monasteru pod przewodnictwem ks. Marka Bonifatiuka (osiem osób) przebywała w Greckim klasztorze Paraklitu.
Głównym zadaniem polskiej ekipy była pomoc przy zbiorach oliwek. Jak się później okazało była ona bardzo potrzebna braciom monasteru.
Życie klasztoru to nie tylko praca, ale przede wszystkim modlitwa. W ten rytm udało się i wejść kolektywowi z Polski. Poranne nabożeństwa o godzinie trzeciej (godzina druga czasu polskiego) nad ranem trwające do godziny siódmej, następnie o godzinie 17 nabożeństwo wieczorne i powieczerze z Akatystem ku czci Bogurodzicy kończące dzień stały się stałym elementem codziennego życia grupy.
Niezapomnianym przeżyciem było uczestniczenie w agrypnii (całonocnym czuwaniu) Święta Wprowadzenia NMP do Świątyni, które rozpoczynało się 20 listopada o godzinie dwudziestej pierwszej a zakończyło się 21 listopada o godzinie czwartej. Przeddzień święta prawie wszyscy z polskiej grupy przystąpili do sakramentu spowiedzi a w dniu święta przyjęli Świętą Eucharystię.
Po świątecznym obiedzie z czynem Panagii, bracia monasteru zorganizowali niewielką pielgrzymkę do przecudownego żeńskiego klasztoru Wniebowstąpienia Pańskiego w Skurton. W nim przechowywana jest ikona świętej Anny, słynąca łaskami, szczególnie pomagająca rodzinom oczekujących narodzin dziecka. Pochodzi ona z Azji Mniejsze i została uratowana ze zniszczenia w czasie ludobójstwa dokonanego na Grekach przez Turków w Smyrnie w 1922 roku. W monasterze tym dane też było pokłonić się cząstkom relikwii św. Jana Chrzciciela i dwóch wielkich świętym wyspy Eubei: św. mnicha Dawida i św. Jana Ruskiego.
Wieczorem tego dnia na zaproszenie ihumeni Nimfodory przełożonej klasztoru Wprowadzenia NMP w Markopulo archimandryta Mojżesz wraz z gośćmi z Polski uczestniczył w wieczerni zakończonej procesją wokół głównej świątyni monasteru i molebniem dziękczynnym.
Wcześniej w niedzielę 19 listopada po Boskiej Liturgi polska grupa udała się do miejscowości Prokopion by pokłonić się nienaruszonym przez czas relikwiom św. Jana Ruskiego. Wyprawa rozpoczęła się ekscytującą przeprawą przez wzburzone wody Morza Egejskiego z miasta Skala Oropu do starożytnej Eretrii. Przeprawiwszy się na wyspę Eubeę, jadąc malowniczą krętą górską drogą pielgrzymi dotarli do celu wyprawy. Z wielkim wzruszeniem przed relikwiami świętego odsłużony został w języku polskim molebień. Zanoszono błagania: o hierarchów i wiernych PAKP, o pokój na świecie, o cierpiący naród ukraiński i wiele innych próśb. Każdy miał czas by osobiście zwrócić się do świętego Jana Ruskiego ze swoimi prośbami. Pobyt w tym miejscu odcisnął niesamowite wrażenie na pątnikach, a cudowne chwile spędzone w tym Eubejskim sanktuarium były jednym z najcudowniejszych momentów wyjazdu do Grecji.
Zbiór oliwek, to praca i czas spędzony pośród bardzo uduchowionych mnichów, których charyzmaty były widoczne i odczuwalne. Z większością braci, można było swobodnie porozumiewać się w języku angielskim a z dwoma w języku rosyjskim. W czasie przerw w pracy dawało to obopólną możliwość zadawania pytań i udzielania na nie odpowiedzi.
Na zakończenie pobytu w sobotę 25 listopada w głównym archondikonie klasztoru miało miejsce oficjalne pożegnanie z archimandrytą Mojżeszem. Ihumen podziękował Władyce Jerzemu za błogosławieństwo udzielone proboszczowi i wiernym zgorzeleckiej parafii na przyjazd do monasteru. W ciepłych słowach wspominał arcybiskupa, gdy ten jeszcze jako diakon i student teologii w Atenach wielokrotnie przebywał w Paraklitu. Wyraził nadzieję, że mimo trudności jakie istnieją w obecnym świecie, uda się spotkać z władyką w niedługim czasie. W szczególny sposób odniósł się do pracy wykonanej przez grupę z Polski. W tym roku była ona bardzo znacząca, co bardzo odczuli bracia monasteru i za to byli bardzo wdzięczni. Dziękował za więź pomiędzy klasztorem a Prawosławną Diecezją Wrocławsko-Szczecińską, która trwa od 2004 roku, a jej widocznymi owocami są wzajemne wizyty hierarchów, duchownych, wiernych i cykliczna pomoc przy zbiorach oliwek. Archimandryta każdemu uczestnikowi spotkania udzielił swego błogosławieństwa, podarował ikonę Trójcy Świętej i produkty z oliwek. Na zakończenie spotkania ks. Marek w imieniu wszystkich podziękował o. Mojżeszowi, prosił modlitw za Polską Cerkiew, za pokój w Ukrainie, pomyślne dokończenie budowy cerkwi w Zgorzelcu i zaprosił do Polski.
Tuż przed wyjazdem, wielu z braci zostawiło swoje prace by przyjść i osobiście pożegnać się z gośćmi z Polski. Były to szczególnie miłe i wzruszające chwile.
W czasie całego pobytu w Grecji opiekunem grupy był jeden z braci klasztoru hieromnich Atanazy (Ugolik) rodem z Podlasia. To dzięki jego zaangażowaniu, dobremu sercu i wyrozumiałości wizyta w monasterze Paraklitu przebiegła tak pozytywnie.