Jego Ekscelencja arcybiskup Jerzy wziął udział w spotkaniu z żołnierzami Wojska Polskiego oraz pracownikami wojska przed świętem Zmartwychwstania Pańskiego w obecności najwyższych władz państwowych.
25 marca br., w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego w Warszawie z żołnierzami i pracownikami Resortu Obrony Narodowej spotkał się Zwierzchnik Sił Zbrojnych, Prezydent RP Andrzej Duda oraz wicepremier, Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Obecni byli także przedstawiciele kierownictwa MON oraz kadry dowódczej Sił Zbrojnych RP, przedstawiciele duchowieństwa w osobach: Prawosławnego Ordynariusza Wojskowego JE abpa Jerzego (Pańkowskiego), Polowego Biskupa Wojska Polskiego JE bp Wiesława Lechowicza oraz z Ewangelickiego Duszpasterstwa Wojskowego ks. płk. Tomasza Woli.
Dzięki wideokonferencji podczas spotkania życzeń od Prezydenta RP, wicepremiera oraz przedstawicieli duszpasterstw wojskowych wysłuchali żołnierze polskich kontyngentów wojskowych oraz ci, którzy swoją służbę pełnią obecnie na granicy Polski z Białorusią.
Spotkanie rozpoczęło się minutą ciszy dla uczczenia pamięci dwóch saperów z 5. Tarnogórskiego Pułku Chemicznego, którzy zginęli na poligonie w Solarni koło Lublińca, do czego odniósł się podczas składania życzeń świątecznych Prezydent Andrzej Duda. To szczególne zadanie, jakie człowiek na siebie przyjmuje – służba Rzeczypospolitej w armii. Dzisiaj po raz kolejny zobaczyliśmy, że ma ona i ten wymiar – że poza zwykłą pracą, którą jest na co dzień, ma ona też w sobie ogromny wymiar ryzyka związanego z codzienną służbą, szczególną służbą wojskową.
W trakcie spotkania minister Władysław Kosiniak – Kamysz życzył wszystkim dobrych, błogosławionych Świąt Wielkiej Nocy, pokoju i spokoju, siły i odwagi na czas Świąt, ale przede wszystkim na każdy dzień, który po nich nastąpi. Zaznaczył, że dziś obowiązkiem każdego z nas jest dbanie o bezpieczeństwo naszej ojczyzny, o czym świadczy podnoszenie umiejętności i jakość szkoleń w Wojsku Polskim oraz transformacja zbrojeniowa naszej armii. Nie zbroimy się po to, że dążymy do wojny, ale dlatego, żeby obronić pokój. Potrzebujemy siły. Wolność i pokój potrzebują siły – podkreślał w wystąpieniu szef MON.