Czterdzieści dni po Passze Chrystusowej przypada święto Wniebowstąpienia Pańskiego, które w tym roku obchodzone jest 17 kwietnia.
W wigilię święta ordynariusz diecezji arcybiskup Jerzy przewodniczył w Katedrze Narodzenia NMP we Wrocławiu Całonocnemu Czuwaniu w asyście duchowieństwa katedralnego. Nazajutrz odprawiona została pontyfikalna Boska Liturgia również pod przewodnictwem Władyki Jerzego. Pomimo, iż święto Wniebowstąpienia zawsze wypada w czwartek – dzień pracy – do wrocławskiej katedry przybyło niemało wiernych. Śpiewał chór katedralny pod dyrygenturą dr. Piotra Kuropko.
Po odczytaniu św. Ewangelii arcybiskup Jerzy zwrócił się do wiernych z okolicznościową homilią. Odnosząc się do wagi święta Wniebowstąpienia, zaznaczył że zachowało się w literaturze patrystycznej dużo homilii na ten dzień, co wynikało z faktu że wielu chrześcijan nie do końca rozumiało głębokie znaczenia faktu Wniebowstąpienia Pańskiego. Hierarcha, parafrazując św. Melitona z Filadelfii zauważył, że uczniowie Chrystusa nie widzieli początku Zmartwychwstania ale jego koniec. We Wniebowstąpieniu natomiast byli świadkami początku, lecz nie widzieli jego końca. O ile zmartwychwstanie dotyczy wszystkich ludzi, bo wszyscy zmartwychwstaną w dzień sądny, o tyle wniebowstąpienie będzie już udziałem tylko świętych i zbawionych. Zmartwychwstanie jest sprawdzianem naszej wiary, a wniebowstąpienie jej spełnieniem – podkreślił arcybiskup.
Po nabożeństwie wszyscy wierni wraz z władyką i duchowieństwem odśpiewali troparion i kondakion święta.
fot: Gabriel Masalski