40 dzień po śmierci ks. Jarosława Maksimiuka w Krynkach

Za cerkiew-sokolka.pl, 10.02.2019

Wczoraj w Cerkwi pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Krynkach wznoszono modlitwę w czterdziesty dzień po śmierci ks. prot. Jarosława Maksimiuka. Na tę okoliczność miejscową parafię odwiedził Jego Ekscelencji Najprzewielebniejszy Jerzy, Arcybiskup Wrocławski i Szczeciński, Prawosławny Ordynariusz Wojska Polskiego. Władyka Jerzy przewodniczył sprawowanym tego dnia nabożeństwom. Była to pierwsza wizyta hierarchy w dekanacie sokólskim.

O godz. 9.00 sprawowana była Boska Liturgia, a po niej panichida za duszę zmarłego o. Jarosława. Nabożeństwa miały bardzo podniosły charakter.

“W pierwszy dzień roku odszedł od nas śp. o. Jarosław Maksimiuk, wieloletni proboszcz parafii św. Jerzego Zwycięzcy w Łobzie z Zachodniopomorskiem. Daleka parafia, w której niósł swoją posługę kapłańską przez 15 lat i do której skierował go po święceniach śp. władyka Wrocławski i Szczeciński Jeremiasz. I nieoczekiwanie dla nas ludzi o. Jarosław zmarł w pierwszy dzień tego roku. Nieoczekiwanie, dlatego że nie było żadnych symptomów, które wskazywałyby na to, że dolega mu jakaś ciężka choroba (…). My chrześcijanie wierzymy w to, że Bóg zabiera człowieka z tego życia wtedy, kiedy jest to najwłaściwszy moment dla niego, kiedy człowiek jest najbardziej przygotowany do odejścia z tego życia. Ludzie wierzący, my prawosławni oraz wszyscy, którzy przestępują regularnie do sakramentów i starają się być dobrymi chrześcijanami, wierzymy, że Bóg za ich trud, wysiłek, za to że tu na ziemskim padole starają się być bliżej Boga, zawsze znajduje taki moment, który jest najbardziej właściwy - a tym bardziej, dotyczy to kogoś kto był kapłanem, a więc nie tylko uczestniczył w Boskiej Liturgii ale i sprawował tę Liturgię. Trudno jest zrozumieć dla nas ludzi wyroki Boże. To co jest szczęściem na ziemi, okazuje się nikczemnością w oczach Boga, to co jest radością na ziemi okazuje się smutkiem w niebie i odwrotnie to co może być udręką na tej ziemi, w tamtym życiu może być zalążkiem szczęścia i radości, dla której warto było przejść przez tez ziemskie udręki. Problem nas ludzi polega na tym, że my byśmy chcieli znać odpowiedzi na wszystkie pytania tu i teraz. Woli Bożej jednak nigdy nie widać na samym początku. Dlatego jest nam czasami tak trudno przyjąć wolę Bożą. Nie widzimy bowiem końca lecz to, co się stało w tym momencie. Najbardziej to dotyczy śmierci (…). My nie rozumiemy do końca tej wielkiej tajemnicy śmierci i dlatego też Bóg objawił ją na tyle, na ile człowiekowi jest to korzystne (…).” powiedział do zgromadzonych abp Jerzy.

Przypomnijmy - pochodzący z Sokólszczyzny ks. prot. Jarosław Maksimiuk zmarł 1 stycznia 2019 r. Duchowny był proboszczem parafii pw. św. Jerzego w Łobzie, na terenie Diecezji Wrocławsko-Szczecińskiej. Ciało kapłana spoczęło na kryńskim cmentarzu parafialnym.

Tekst i zdjęcia: Adam Matyszczyk

Cofnij