Wałecka parafia, mająca za patronów śww. App. Piotra i Pawła, w dniach 28-29 czerwca była gospodarzem podniosłych uroczystości. Prócz święta parafialnego (wspólnota w swym życiu liturgicznym kieruje się nowym stylem) powodem do świętowania był potrójny jubileusz 45-lecia proboszcza, ks. mitrata Piotra Żornaczuka i matuszki Niny. Tyle bowiem czasu minęło od zawarcia związku małżeńskiego, przyjęcia święceń kapłańskich i objęcia parafii w Wałczu.
Na tę okoliczność zawitali liczni goście, na czele z ordynariuszem diecezji, J.E. ks. abp. Jerzym. Grono przybyłych powiększyli duchowni z sąsiednich parafii wraz z wiernymi, kapłani innych Kościołów i przedstawiciele władz. Pierwszy dzień święta był okazją do wspólnej modlitwy Całonocnego czuwania i następującego po nim mniej formalnego spotkania, podczas którego dzielono się wspomnieniami i refleksjami. Nazajutrz świątecznej Świętej Liturgii przewodniczył ks. abp. Jerzy, celebrując ją w asyście kilkunastu kapłanów i dwóch diakonów. Oprawę muzyczną zapewnił zespół, złożony dla potrzeb święta z chórzystów stargardzkiej, koszalińskiej, szczecineckiej cerkwi i przedstawicieli miejscowego chóru.
Zwracając się do zebranych ze słowami arcypasterskiego pouczenia Władyka ukazał na charakter apostolskiego poświęcenia, na ludzkie, niekiedy bardzo złożone aspekty służby misyjnej. Z całą mocą podkreślił konieczność wystrzegania się (jakże popularnych ostatnimi czasy) powierzchownych osądów, określając taką skłonność nieewangeliczną, dla kontrastu natomiast nazywając wypełnianie przykazania “nie osądzaj” jako realizację zalecenia “Ewangelii w dużym skrócie”.
Pod adresem dostojnych Jubilatów z ust Władyki padły ciepłe słowa pozdrowień, głębokich refleksji i podziękowań za ofiarną pracę na rzecz Cerkwi, czego wyrazem było uhonorowanie gospodarzy nagrodą Świętego Soboru Biskupów P.A.K.P. – ks. Piotra orderem św. Marii Magdaleny II stopnia z ozdobami, matuszki Niny natomiast orderem św. Marii Magdaleny III stopnia. Władyka w ciepłych słowach zwrócił się również do matuszki, podkreślając to, o czym na co dzień raczej nie zwykło się mówić: wysoką kulturę osobistą, optymizm wobec przeciwności życia, ciepło, serdeczność i – jak go określił – swoisty dar “wyczucia sytuacji”.
Do listy życzeń i podziękowań dopisywali się kolejno: obecni duchowni, przedstawiciele innych Kościołów, władz i licznie przybyli parafianie. Z krótkimi słowami wdzięczności do obecnych zwrócił się ks. Piotr, dzieląc się bardzo osobistą refleksją: “Przyjechaliśmy do Wałcza nie tyle na mocy dekretu, lecz przede wszystkim z woli Bożej. Dlatego tak długo tu jesteśmy”.
Po nabożeństwie wszystkich przybyłych podjęto świątecznym obiadem.
Dostojnym Jubilatom – Na mnohaja leta!